Kiedy byliśmy zimą czy wczesną
wiosną miasto nie wyglądało spektakularnie. Teraz jak pisałem zrobiło się w
mieście zielono i jakby trochę weselej. Magiczny wpływ wiosny. Nie wiem czy o
tym wspominałem wczesniej, Torżok był ulubionym miejscem wypoczynku Puszkina,
musiało tu być kiedyś zajefajnie. Jak tak dokładnie się przyjrzałem…popatrzcie
sami.
A tu taka fotka w niedzielę w pracy z kolegami, od lewej Marian, Stanisław, ja i informatyk |
Witam szukam informacji na temat tego miejsca (Turzok) jade sam na montaż i mam obawy.
OdpowiedzUsuńSwietny blog!!!
proszę dajcie znać jak jesteście w PL mogę zadzwonić a jak tam to może się spotkamy
<karol.wejchenig@gmail.com
pozdrawiam Karol