czwartek, 2 kwietnia 2015

Jutro do domu !


Każdy kiedyś był poza domem dłużej lub krócej, częściej lub rzadziej. Ja niestety w całym życiu byłem częściej i dłużej. Czy to dobrze ? Zapytajcie mojej żony i syna. No teraz syna nie pytajcie bo pewnie jest w większym komforcie jak starego nie ma w chacie ale jak był mniejszy moja w domu nieobecność z pewnością nie pomogła w naszych stosunkach. Są to straty nie do odrobienia i niech to będzie przestrogą dla każdego młodego taty, każdy stracony dzień jest „ NIEDOODROBIENIA” . Truję do znudzenia Adasiowi, który ma małych synków, żeby kombinował czas dla tych smyków, jak najwięcej czasu…nie ma za co Olu J

Co do żony to są dwie teorie, można by rzec, że kiedy jesteś na co dzień w domu przestajesz doceniać to co masz, siedzi w głowie taka myśl żeby gdzieś wyjechać i wyrwać się z codzienności szarej. Z tęsknotą patrzysz na kumpli, którzy wyruszają w podróże, służbowe nawet ale jednak to podróże. Coś w tym jest, zdrowo od czasu do czasu gdzieś wyskoczyć żeby zatęsknić za rodziną no i oczywiście, żeby rodzina miała szansę zatęsknić za Tobą. No ale pogadaj z tymi, którzy często przebywają poza domem. Generalnie jest do bani. Zapytajcie mnie. Naprawdę jest do bani.

Właściwie opisując teorię pierwszą napisałem o drugiej czyli przyjmujemy zasadę, że wyjeżdżać tak ale nie za często i nie na długo.

 Są różne formy nostalgii, która dopada człowieka daleko od domu , lampisz się na zdjęcie żony ( lub zamiennie kochanki J ) i myśli, które przemykają w głowie są raczej niecenzuralne, czasami nerwy takie że byś lał wszystkich wokół, no różnie bywa, różnie. Ten czas, który tu spędziliśmy jest zbyt krótki żeby popaść w jakieś psychiczne doły a poza tym nieźle ekipa się dobrała i jeden od drugiego może liczyć na wsparcie…no i psa mamy a wiadomo, pies to najlepszy przyjaciel człowieka J

Tak jak pisałem ten wyjazd jest niezbyt długi i dla większości niezbyt częsty ale odległość spora  więc tęsknota silna. Uważajcie dziewczyny, pistolety naładowane więc wyciągajcie z szaf najlepszą bieliznę i warzcie strawę dla swoich bohaterów, którzy wracają z tarczą z odległych wschodnich rubieży.

Niebawem przybywamy !!!


Jak widać już sprzątamy i do domku
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz